Niepostanowienie noworoczne
Posted: wtorek, 24 grudnia 2013 by Gosia in
0
To będzie przewrotne. Może jednak
być przełomowe.
Zbliża się Nowy Rok. Czy zdarzyło
ci się pomyśleć: „Jaki był ten miniony rok? Ciekawe co będzie się działo w
nowym ?”
Jest taki (trochę śmieszny) zwyczaj, aby składać przyrzeczenia noworoczne. Ludzie mówią sobie: „Już nie będę tyle jadł”, „Od Nowego Roku rzucam palenie”, „W tym roku chcę poznać kogoś fajnego” itd. Cały problem w tym, że te przyrzeczenia często tracą swoje znaczenie lub o nich zapominamy już
2 stycznia. Przyczyny są różne. Brakuje nam determinacji, siły. Rozczarowani rzeczywistością jesteśmy zniechęceni i nie chce nam się już nawet marzyć.
Jest taki (trochę śmieszny) zwyczaj, aby składać przyrzeczenia noworoczne. Ludzie mówią sobie: „Już nie będę tyle jadł”, „Od Nowego Roku rzucam palenie”, „W tym roku chcę poznać kogoś fajnego” itd. Cały problem w tym, że te przyrzeczenia często tracą swoje znaczenie lub o nich zapominamy już
2 stycznia. Przyczyny są różne. Brakuje nam determinacji, siły. Rozczarowani rzeczywistością jesteśmy zniechęceni i nie chce nam się już nawet marzyć.
Mam propozycję dla wszystkich
rozczarowanych i tych, którym się nie udaje. Jest inny sposób, aby w nowym roku
wydarzyło się wiele niesamowitych rzeczy. W tego Sylwestra postanów nic sobie
nie postanawiać! Postanów sobie nic nie planować za bardzo, nie myśleć o tym,
że trzeba, że musisz. Zrób jedną tylko rzecz. Powiedz Jezusowi: „Nie chcę nic
planować, nic sobie przyrzekać, bo nie wiem czy mi się uda. Nie chcę nic
postanawiać, bo nie chcę się rozczarować. Podobno jednak Ty masz pomysł na moje
życie. Chcę więc prosić Ciebie, Jezu – poprowadź mnie tak, jak się Tobie
podoba, zapoznaj mnie z ludźmi, których Ty chcesz, abym poznał. Będę czytać
Pismo Święte i chcę robić dokładnie to, co tam przeczytam, bez wnikania w
szczegóły i konsekwencje, z zaufaniem, że chcesz, żebym to robił. Pomóż mi w
tym. Chcę zobaczyć jak to jest być Twoim uczniem”.
Szczerze? To może
doprowadzić do niesamowitych, zaskakujących wydarzeń. I myślę, że nie
pożałujesz.