DLACZEGO POKOLENIE JC?

Posted: by KasiaK in
0

Co znaczy nazwa tego bloga - Pokolenie JC? Z jednej strony brzmi znajomo, z drugiej - nie bardzo wiadomo, do czego to przypiąć. Brzmi znajomo, bo nieraz możemy spotkać się z różnymi “pokoleniami”, lansowanymi czy to w środkach masowego przekazu, czy w jakichś czasopismach.
Na przykład “Pokolenie X” (lub “Generacja X”) to pokolenie, które nie bardzo wie, skąd się wzięło i dokąd zmierza. Zagubione w chaosie informacji naszego świata nie dostrzega ani sensu swojego istnienia, ani sensu istnienia świata. A jeśli już dostrzega ten sens, to jest on pozbawiony wartości, bo Pokolenie X nie wie dokładnie, czym są wartości, moralność itp.
Mamy też “Pokolenie Kolumbów”. Tak, o tych wiemy z lekcji języka polskiego. Dla nich wartości istnieją, ale w konfrontacji z wojną nabierają nowych, traumatycznych barw i nie za bardzo przemawiają do nas dzisiaj. Możemy to szanować, ale pokoleniem Kolumbów już nie będziemy.
No i wreszcie najsłynniejsze w ostatnich latach “Pokolenie JPII”. Socjologowie do dziś się głowią nad tym, czy coś takiego w ogóle istnieje. Ale załóżmy, że istnieje – cóż więc znaczy? Jest to zaufanie i naśladowanie. Zaufanie nieżyjącemu już papieżowi Janowi Pawłowi II. Zaufanie, że mówił słuszne rzeczy, że miał rację, że nie zawiodę się, jeśli będę słuchał jego nauk. Naśladowanie z kolei jego postępowania. Nie tylko słuchanie jego nauk, ale i wypełnianie ich. Pokolenie JPII, to ruch skupiający ludzi, wzorujących się na Janie Pawle II.

Ludzie, tworzący ten blog, postawili sobie nieco inny cel. Daleko nam do Pokolenia X – my wiemy, skąd przybyliśmy i dokąd zmierzamy. Nie jesteśmy też Pokoleniem Kolumbów – nie musimy sięgać po broń, aby bronić ojczyzny. Nie jesteśmy też Pokoleniem JPII, bo naszym celem nie jest naśladowanie człowieka. Chcemy być Pokoleniem JC, gdzie “JC” oznacza “Jezus Chrystus”. Bynajmniej nie ten “Jezus Chrystus”, na którego powołują się ludzie na warszawskim Krakowskim Przedmieściu, bo nasz Jezus powiedział: “Oddajcie cesarzowi, co cesarskie, a Bogu co boskie” (Mat.22:21) i nie plątał interesów politycznych z religią. Nie chodzi nam też o Jezusa, który wisi na krucyfiksach, bo o naszym powiedziano: “Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma go tu, ale wstał z martwych” (Łuk.24:5-6). Nie chodzi nam też o “Jezusa”, który jest po prostu mądrym człowiekiem, dobrym nauczycielem, kimś, kto tylko czynił dobre rzeczy, bo o naszym powiedziano: “On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym” (1 Jana 5:20). Nasz Jezus sam o sobie powiedział: “Ja jestem droga i prawda i życie, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie” (Jan.14:6) oraz “Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, zyć będzie” (Jan.11:25). Nasz Jezus daje nam życie i zmienia nasze życie. Nasz Jezus uwalnia nas od naszych grzechów. Nasz Jezus nas uzdrawia. Nasz Jezus żyje.

Ale to, że wierzymy, że jest to nasz JC, nie znaczy, że nie może to być też Twój JC! Jezus mówi: “Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie.” (Mat.11:28). To wezwanie jest kierowane do wszystkich. Jedni na nie odpowiadają i dośwadczają ukojenia, inni lekceważą, drwią lub mówią: “Dopóki nie zobaczę, nie uwierzę” i idą przez życie obciążeni i zmarnowani. Po co Ci to? Przyłącz się do “Pokolenia JC” i pójdź razem z nami za Jezusem!
Share

0 komentarze: